Do końca sezonu Fortuna I ligi pozostało 10 kolejek, a od ostatniego podsumowania wydarzeń wiele się zmieniło. Liderem została Lechia Gdańsk, Odra Opole spuściła z tonu a, w strefie spadkowej wylądowała Polonia Warszawa. Co więcej, na wiosnę obudził się także GKS Katowice, który podskoczył aż o 6 pozycji.
Pomorze na czele
Po 17. kolejce Lechia Gdańsk zajmowała 3. miejsce z 29. punktami. Miejsca do bezpośredniego awansu okupowały wówczas Arka Gdynia (33 pkt) i Odra Opole (30 pkt). W sobotę rusza 25. kolejka, a Odra w rundzie wiosennej zdobyła tylko 6. punktów i spadła z pozycji wicelidera na odległe 9. miejsce. Swoją formę i skuteczność ustabilizowała Lechia Gdańsk. Drużyna z trójmiasta w 7 meczach zdobyła 16/18 możliwych do zdobycia punktów i od 5. spotkań jest niepokonana. Wydaje się, że Szymon Grabowski, zbudował waleczną i skuteczną drużynę. Trener całkowicie przebudował Lechię i jak na razie zbudował bardzo skuteczną i efektywną drużynę. Lechia znajduje się obecnie na pierwszym miejscu w tabeli, jednak musi oglądać się za siebie, ponieważ ma tylko 2 punkty przewagi nad drugą Arką Gdynia.
Czy się uratują?
Coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad Podbeskidziem i Zagłębiem Sosnowiec. Obie drużyny okupowały strefę spadkową już przed 17. kolejką i znajdują się w niej do teraz. Poprawy formy nie widać, a do końca pozostało coraz mniej czasu. Z klubem spod Klimczoka pożegnał się Kamil Kosowski i Dariusz Marzec, którego zastąpił Jarosław Skrobacz — były trener Ruchu Chorzów. Klub z Bielska-Białej jest bliski tego, aby po raz pierwszy od 22 lat, spaść na 3 szczebel rozgrywkowy. Co ciekawe sam klub istnieje 29 lat. Zagłębie ostatni mecz o punkty wygrało 15 września ubiegłego roku. Bałagan spowodowany sprzedażą/przejęciem klubu nie pomaga w odbudowie i Zagłębie na ten moment traci 12 punktów do bezpiecznego miejsca. Do strefy spadkowej „wpadła” Polonia Warszawa, która w porównaniu ze sytuacją na półmetku sezonu, zamieniła się miejscami z Resovią Rzeszów.
Świetna forma katowiczan i nadchodzący hit
Gdy popatrzymy na 10 ostatnich kolejek Fortuna I ligi to liderem byłby teraz… GKS Katowice. Zespół ze stolicy Górnego Śląska po przerwie zimowej rozegrał 6 spotkań, w których zdobył 15/18 możliwych do zdobycia punktów. Wyraźna poprawa formy skutkuje tym, że GKS zajmuje teraz 6. miejsce. Ostatnie spotkanie GKS-u, z pogrążonym w kryzysie Podbeskidziem rozbudziło tylko oczekiwania kibiców, bowiem GKS wygrał aż 5:0. Już 7 kwietnia na ul. Bukową przyjedzie Lechia, a starcie dwóch najlepiej punktujących drużyn tej wiosny zdecydowanie zapowiada się jako hit 26. kolejki.