W ramach 7 kolejki Bundesligi VfL Wolfsburg podejmował na własnym stadionie Werder Brema. W wyjściowym składzie pojawili się Kamil Grabara oraz Jakub Kamiński, jednak dzisiejszego wieczoru nasi reprezentanci nie będą mogli zaliczyć do udanych.
Starcie pomiędzy Wolfsburgiem a Werderem Brema zakończyło się wynikiem 4-2 na korzyść gości. Na bramce Wilków stał nasz rodak Kamil Grabara, dla którego nie był to udany występ.
Chociaż w meczu pierwszą bramkę zdobyli gospodarze, za sprawą trafienia Tiago Tomasa to wyrównanie nadeszło w doliczonym czasie pierwszej połowy. Do bramki Kamila Grabary trafił Mitchell Weiser i mecz rozpoczął się dla obu zespołów od nowa. Druga połowa była już pokazaniem kompletnej dominacji podopiecznych trenera Ole Wernera. W najgorszym momencie dla Wolfsburgu goście wygrywali 4-1. Oprócz traconych bramek dodatkowym osłabieniem była gra w dziesiątkę. Ponieważ czerwoną kartkę po spędzeniu zaledwie trzech minut na murawie otrzymał Patrick Wimmer. Nie znaczy to jednak, że wszystkie zmiany trenera Ralph Hasenhuttl okazały się fatalne w swoich skutkach. Udowodnił do Joakim Maehle, który po wejściu z ławki w 78 minucie zdobył piękną bramkę z dystansu po minucie od zameldowania się na placu gry.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4-2. Drużyna Wilków aktualnie zajmuje 13 miejsce z siedmioma punktami na koncie, natomiast Werder po dopisaniu sobie trzech punktów wspiął się na ósme miejsce w tabeli.
Fot: Transfermarkt