Kosta Runjaić został zwolniony przez Legię Warszawa, o czym klub poinformował we wtorek. Niemiec prowadził klub od 2022 roku, z którym zdobył Puchar Polski, Superpuchar oraz wicemistrzostwo Polski. Następcą szkoleniowca został Goncalo Feio. Portugalczyk podpisał kontrakt ze stołecznym klubem do końca sezonu 2024/25.
Spodziewane zwolnienie Kosty Runjaicia
Zwolnienie szkoleniowca, który od 2 lat pracował dla „Wojskowych”, nie jest żadną sensacją. Kibice Legii już od dość dawna widzieliby kogoś nowego na ławce trenerskiej ich ulubionego klubu. Runjaić został zatrudniony przez warszawski klub 23 maja 2022 roku. Po niemal dwóch latach Legia Warszawa postanowiła go zwolnić. Powody? Ich jest na pewno kilka.
Jednym z najczęściej podawanych powodów jest na pewno ostatni wywiad Niemca dla Canal+ tuż po meczu z Jagiellonią Białystok, zremisowanym 1:1. Szanse na mistrzostwo dla Legii po spotkaniu z białostoczanami zostały niemalże stracone. Stołeczny klub na własne życzenie zremisował ten mecz. Wygrywając z Jagą, warszawiacy mogli znacząco zbliżyć się do czołówki. Ich strata wynosiłaby tylko 4 punkty, a nie jak obecnie 7 punktów do lidera.
– Barosz Slisz zagrał kapitalny mecz w reprezentacji Polski z Walią. Jeśli tracisz kogoś takiego, to ciężko zastąpić go piłkarzem z takiego poziomu, jak Qendrim Zyba – powiedział Runjaić po meczu z Jagiellonią
Kolejnym powodem mogą być wprowadzane zmiany przez już byłego szkoleniowca. Wprowadzenie Artura Jędrzejczyka w ostatnim meczu było błędem. To przez polskiego obrońcę padła wyrównująca bramka. Zdjęty został również Marc Gual, który walczył od pierwszej minuty, strzelił bramkę i miał wyraźnie apetyt na drugą. Kosta Runjaić wytłumaczył tę zmianę, że Hiszpan sam jej chciał – to jednak budzi duże wątpliwości. Niejednokrotnie widzieliśmy już nieracjonalne decyzje trenera także podczas innych meczów.
Trzy wygrane mecze w 2024 roku
Legia za wodzy Kosty Runjaicia w 2024 wygrała tylko trzy z ośmiu meczów w Ekstraklasie. Na możliwe do zdobycia 24 punkty, warszawska drużyna zdobyła tylko 13. To stanowczo za mało jak na drużynę, która w rundzie wiosennej miała zbliżyć się do lidera. Dodatkowo „Wojskowi” odpadli z Pucharu Polski z Koroną Kielce oraz z Ligi Konferencji Europy po dwumeczu z Molde.
Brak stylu – tak można określić mecze Legii Warszawa. Klub posiada zawodników, którzy są w stanie dać mistrzostwo Polski, mimo to popełniane są indywidualne błędy, które mogą być spowodowane także tym, że niektórzy piłkarze nie grają na swoich nominalnych pozycjach. Wiele błędów w defensywie przyczyniło się do tego, że Legia straciła 32 bramki w 27 spotkaniach. Warszawiacy niemalże w każdym spotkaniu tracili minimum jedną bramkę. Ostatnim meczem, w którym nie stracili gola, było spotkanie w Chorzowie z Ruchem, rozgrywanym na początku lutego i wygranym przez Legię 1:0.
Sensacyjny wybór następcy
Nowym trenerem Legii Warszawa został Goncalo Feio. Ten wybór to niemała sensacja. Portugalczyk wcześniej prowadził Motor Lublin. Objął lubelski klub kiedy groziła im degradacja, by później awansować do I ligi po barażach ze Stomilem Olsztyn wygranych po serii jedenastek. Jego wizerunek jest dosyć wybuchowy. Prowadząc Motor Lublin, przyczynił się jednak do tego, że kibice oraz piłkarze silnie go wspierali.
Goncalo Feio zasłynął głównie po wydarzeniu w którym… pobił prezesa lubelskiego klubu – Pawła Tomczyka. Konflikt pomiędzy trenerem a prezesem zaczął się od podnoszenia cen biletów przez klub na pucharowy mecz z Rakowem Częstochowa. Po porażce w tym meczu doszło do szarpaniny. Feio zaatakował Tomczyka tacą, a ten trafił do szpitala.
Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN ukarała Portugalczyka roczną dyskwalifikacją w zawieszeniu na trzy lata oraz karą grzywny w wysokości 70 tysięcy złotych. Dodatkowo przez miesiąc na oficjalnej stronie Motoru Lublin widniały przeprosiny dla pokrzywdzonych od Goncalo Feio.
Konferencja prasowa i prezentacja Feio
W środę, 10 kwietnia 2024 Legia Warszawa zaprezentowała nowego trenera. Marcin Herra (wiceprezes klubu) podkreślił, że wspólnie z Kostą Runjaiciem zapisali piękną kartę w historii klubu. Wspomniany został finałowy mecz na PGE Narodowym, wygrany przez Legię przeciwko Rakowowi Częstochowa. Do pozytywnej części historii wpisały się mecze takie jak ten z Aston Villą. Decyzja o zwolnieniu Niemca została podjęta przez Jacka Zielińskiego, dyrektora sportowego.
Dyrektor sportowy Legii dał do zrozumienia, że decyzja o wyborze Goncalo Feio była dobrze przemyślana, a zarząd był już wcześniej poinformowany o chęci zmiany lidera ławki trenerskiej. Jego zdaniem od września 2023 roku zaczął się regres w drużynie. Jego wybór nie był spontaniczny. Mimo ciężkiej sytuacji w tabeli celem klubu ma być miejsce w pierwszej trójce. Ważniejsza dla Jacka Zielińskiego jest jednak perspektywa współpracy z Portugalczykiem.
Na konferencji padło pytanie dotyczące Josue i kończącego się mu kontraktu. Powiedział, że sprawa jest otwarta, chce poznać zdanie nowego szkoleniowca w tej sprawie. Ostatnie zdanie należeć jednak będzie do samego zawodnika.
Nowy mentor Legii nie ukrywał, że już w przeszłości planował, iż zostanie któregoś dnia pierwszym trenerem Legii Warszawa. Wspomniał pracę z trenerem Henngiem Bergiem. W latach 2010-2015 był trenerem w strukturach grup młodzieżowych oraz analitykiem wideo w warszawskim klubie.
– Nie ma lepszego stanowiska niż bycie trenerem Legii, by swoimi czynami i zachowaniem, udowodnić, że ludzie potrafią uczyć się na błędach — powiedział na konferencji.
Portugalczyk chce być przykładem dla wszystkich. Chce inspirować trenerów i piłkarzy z akademii, podkreślając, że ciężką pracą każdy dojdzie na szczyt. Wierzy w dobrą współpracę pomiędzy sztabem i piłkarzami. Jest człowiekiem, który chce rozwijać wszystkich wokół — powiedział na konferencji.
Goncalo Feio został zapytany o sprawę pobicia. Wyjaśnił, że sprawa jest dla niego zakończona. Chce jednak wyczyścić opinie, jakie powstały po zdarzeniu i skupić się na trenowaniu. Chce maksymalnie wykorzystać umiejętności graczy, aby drużyna ponownie stała się mocna.
– Stałe fragmenty gry to ważna część mojej filozofii piłki nożnej. Trzeba będzie wypracować schematy i automatyzmy. Poprzez stałe fragmenty można mecz nagle wygrać, ale i przegrać. Na pewno nie będzie to rzecz, którą będziemy lekceważyć – podkreślił Feio.
Nowy rozdział dla Legii
Nie ulega wątpliwości fakt, że sprowadzenie Goncalo Feio może być nowym rozdziałem dla Legii Warszawa. Dodatkowo sztab warszawskiego klubu zdaje się, że jest pewny swojego wyboru, co podkreślił Jacek Zieliński. Portugalski trener już od środy zacznie treningi z drużyną w Legia Training Center. Pierwszy poważny sprawdzian czeka już w sobotę. Legia podejmować będzie mistrzów Polski na stadionie w Częstochowie.
Przypomnijmy, że do końca sezonu zostało 7 spotkań. Szanse na mistrzostwo dla Legii istnieje, ale wydaje się, że tylko teoretycznie. Walka będzie trwała jednak na pewno do samego końca. Z pewnością przyjście Goncalo Feio sprawi, że w klubie przy Łazienkowskiej będzie działo się w najbliższej przyszłości wiele ciekawego.
Jeden komentarz