Motor Lublin poszukuje nowego bramkarza. Klub chcę pozyskać golkipera, który zapewni konkurencje na tej pozycji. Mateusz Stolarski, trener beniaminka potwierdził te informacje we wczorajszej rozmowie w Canal+.
Poważnej kontuzji w ostatnim czasie nabawił się Ivan Brkić, czyli dotychczas podstawowy golkiper w bramce Motoru Lublin. Chorwat będzie pauzował przez następne kilka miesięcy. Na tej pozycji w drużynie jest Kacper Rosa, który we wczorajszym meczu zadebiutował na poziomie PKO BP Ekstraklasy w spotkaniu wygranym z Lechem Poznań.
Sam 30-letni zawodnik był chwalony przez trenera, Mateusza Stolarskiego. Szkoleniowiec w rozmowie z Canal+ zapewnił, że do końca rundy Kacper Rosa jest ich numerem 1, jeśli chodzi o grę między słupkami. „Kacper na pewno jest pierwszym bramkarzem do końca rundy, zapracował sobie na to. Występem z Lechem to potwierdził, potem zobaczymy, w jakim kierunku pójdziemy” – oznajmił 30-letni trener.
Motor Lublin szuka teraz golkipera, który zapewni Rosie rywalizację na tej pozycji i będzie tym numerem 2. Klub z Lublina w najbliższym czasie skorzysta z opcji transferu tymczasowego. „Możemy się spodziewać transferu tymczasowego. Kontuzja bramkarza wywołuje to, że musimy szukać opcji rywalizacji, w razie wypadku. W jeden dzień może się zmienić wszystko, dlatego nie będziemy wykluczali tego transferu” – mówił Mateusz Stolarski.
Jak udało nam się ustalić takim kandydatem może być Jakub Bielecki. To 23-letni wolny bramkarz od letniego okienka transferowego. W przeszłości występował w barwach Ruchu Chorzów, z którym zaliczył liczne sukcesy oraz awanse do wyższych lig. Natomiast na poziomie Ekstraklasy już się nie do końca odnalazł.
Problem może być ta dyspozycja fizyczna, mówi się o problemach z tkanką tłuszczową. Golkiper był podczas ubiegłego lata łączony ze Stalą Mielec, w której był na testach. Aczkolwiek nie przekonał do siebie działaczy klubu.
Kwestia transferu bramkarza do Motoru Lublin może rozstrzygnąć w kilku następnych dniach.