GKS Katowice od początku dominował nad rywalami i pokazywał się z lepszej strony. W 31. minucie wynik otworzył Mateusz Kowalczyk, który znalazł drogę do bramki po wrzutce i zamieszaniu z rzutu rożnego. Dokładnie dziesięć minut później mieliśmy już 0-2, tym razem bramkę na swoje konto zapisał Sebastian Bergier. Napastnik gości po składnej wymianie piłki z Oskarem Repką uderzył „pod ladę” i Michał Perchel nie był w stanie wybronić tego strzału.
Obraz w drugiej połowie niczym się nie zmienił. W 57. minucie piłkę w pole karne gospodarzy dorzucił Alan Czerwiński, do Oskara Repki futbolówkę zgrał Bartosz Nowak. Repka pewnie przyjął i pokonał golkipera rywali. W 73. minucie Piotr Mroziński faulował Marcin Wasielewskiego, sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Arkadiusz Jędrych. Cztery minuty później mieliśmy już 0-5.
Znowu faulowany w polu karnym był Marcin Wasielewski, lecz tym razem przewinienia dopuścił się Konrad Stępień. Tym raz do karnego podszedł Bartosz Nowak i pewnie pokonał Michała Perchela. Rezultat ustanowił szóstą bramką Jakub Antczak w 86. minucie, czyli młody zawodnik, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku.
Puszcza Niepołomice – GKS Katowice 0-6 (0-2)
0-1 Mateusz Kowalczyk (31′)
0-2 Sebastian Bergier (41′)
0-3 Oskar Repka (57′)
0-4 Arkadiusz Jędrych (73′)
0-5 Bartosz Nowak (77′)
0-6 Jakub Antczak (86′)
Składy wyjściowe:
Puszcza Niepołomice: Perchel – Mroziński, Craciun, Yakuba, Siplak, Stępień, Walski, Lee, Hajda, Abramowicz, Kosidis
GKS Katowice: Kudła – Klemenz, Jędrych, Kuusk, Wasielewski, Repka, Kowalczyk, Czerwiński, Nowak, Błąd, Bergier
Zobacz skrót meczuhttps://t.co/p5pUuYbGBi
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2024
Widzew Łódź przeważał, utrzymywał się dłużej przy piłce. Goście musieli skupić się na defensywie i bronieniu dostępu do własnej bramki. W 29. minucie stuprocentową sytuację miała Korona Kielce, lecz do pustej bramki nie zmieścił piłki Adrian Dalmau. Rafał Gikiewicz szczęśliwie wyszedł z tych tarapatów, który po chwili wyłapał futbolówkę. W pierwszej połowie brakło Widzewiakom chłodnej głowy, aby wykorzystać przynajmniej jedną z wielu sytuacji.
Druga połowa była bardzo podobna. Gospodarze prowadzili grę i próbowali swoich sił w ataku pozycyjnym. Natomiast przyjezdni mądrze i nisko się bronili i wyprowadzali groźne kontrataki. W 80. minucie niespodziewanie Korona Kielce objęła prowadzenie. Shuma Nagamatsu wykorzystał szansę, którą dał mu Rafał Gikiewicz odbijąc piłkę wprost pod nogi Japończyka, wcześniej broniąc strzał z rzutu wolnego.
Zawodnik gości z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Korona Kielce pokonała na wyjeździe Widzewa Łódź.
Widzew Łódź – Korona Kielce 0-1 (0-0)
0-1 Shuma Nagamatsu (80′)
Składy wyjściowe:
Widzew Łódź: Gikiewicz – Krajewski, Żyro, Ibiza, Kozlovsky, Alvarez, Shehu, Kerk, Sypek, Cybulski, Rondić.
Korona Kielce: Mamla – Trojak, Resta, Pięczek, Długosz, Remacle, Hofmeister, Matuszewski, Pedro Nuno, Fornalczyk, Dalmau
Terminarz 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25:
piątek, 4 października
18:00 Puszcza Niepołomice – GKS Katowice 0-6
20:30 Widzew Łódź – Korona Kielce 0-0
sobota, 5 października
12:15 Stal Mielec – Lechia Gdańsk
14:45 Radomiak Radom – Raków Częstochowa
17:30 Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin
20:15 Lech Poznań – Motor Lublin
niedziela, 6 października
14:45 Śląsk Wrocław – Cracovia
17:30 Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
20:15 Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa