Korona przy własnej publiczności przegrała z Cracovią. Dla trenera Jacka Zielińskiego nie był to udany debiut w barwach złocisto-krwistych. Na stadionie przy ul. Ściegiennego spektakl oglądało 11 931 widzów. Zapraszamy na naszą fotorelację z tego wydarzenia.
FOTORELACJA Z MECZU (kliknij)
Pierwszy mecz w roli trenera Korony Kielce, Jacek Zieliński rozegrał w sobotę, 10 sierpnia. Jego przeciwnikiem była Cracovia, czyli zespół, w którym pełnił tę funkcję do kwietnia 2024 roku. Schedę po Jacku objął wówczas Dawid Kroczek i po udanym zakończeniu ubiegłego sezonu, pozostał na stanowisku na kolejny rok. Koroniarze rozgrywki rozpoczęli fatalnie, przegrane z Pogonią Szczecin i Legią Warszawa jeszcze można wytłumaczyć. Natomiast remis w spotkaniu z beniaminkiem Motorem Lublin był już sporym rozczarowaniem. W sumie po 3. kolejkach Korona zajmowała ostatnie miejsca w tabeli z 1 punktem i 1 zdobytym golem. Wizerunku klubu nie poprawia atmosfera panująca wokół zarządu. Zmiana „władzy” jak na razie nie zapracowała na przychylne opinie od kibiców, w dodatku z klubu odszedł trener Kamil Kuzera i można pokusić się o stwierdzenie, że okres przygotowawczy przepadł wraz z nim.
Przebieg spotkania
Wszyscy w Kielcach są głodni zwycięstwa, stracone punkty w Lublinie skomplikowały już i tak ciężki terminarz. Zwycięstwo z Cracovią było brane za absolutną konieczność, bo następnym rywalem w kolejce jest wicemistrz Polski Śląsk Wrocław. Niestety dla gospodarzy, boisko zweryfikowało ich w dość brutalny sposób. Cracovia swoim skutecznym odbiorem i świetną grą w obronie nie dopuściła do wielu sytuacji pod swoją bramką. Wielkiego zagrożenia nie było, nawet pomimo tak ogromnej ilości wykonanych rzutów rożnych. W sumie Korona miała do dyspozycji, aż 26 sytuacji. Co więcej, to właśnie po takim stałym fragmencie gry straciła pierwszą bramkę w 37. minucie. Zatem do szatni schodzili ze stratą jednego gola.
W drugiej połowie, podopieczni Jacka Zielińskiego zdecydowanie poprawili swoją grę ofensywną, coraz częściej znajdowali się przy bramce Henricha Ravasa. Wykorzystał to duet Ghita i Buren, obrońca Cracovii szybko wyprowadził piłkę długim podaniem na wolne pole do holendra, który w sytuacji sam na sam, wpakował piłkę do siatki. Zatem po 60. minutach goście podwyższają prowadzenie, a kielczanie znajdują się pod murem. Zwieńczeniem nieskuteczności i stylu, w jakim grała Korona był niewykorzystany rzut karny przez Shikavke w 89. minucie.
Bramki w spotkaniu Korona Kielce – Cracovia:
- 37′ Virgil Ghita (Korona Kielce)
- 59′ Mick Van Buren (Korona Kielce)
Wyjściowe jedenastki:
Korona Kielce: Xavier Dziekoński, Konrad Matuszewski, Marcel Pięczek, Igor Kośmicki, Hubert Zwoźny, Miłosz Trojak, Mariusz Fornalczyk, Nuno Pedro, Martin Remacle, Wiktor Długosz, Adrian Dalmau
Cracovia: Henrich Ravas, Virgil Ghita, Kamil Glik, Jakub Jugas, David Kristjan Olafsson, Mikkel Maigaard, Patryk Sokołowski, Otar Kakabadze, Benjamin Kallman, Mick van Buren, Filip Rózga
2 komentarze