Od sezonu 2020/2021 Stal dosyć pewnie utrzymuje się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Może to przypominać Podbeskidzie, które od 2011 roku, podobnie jak Mielczanie, co sezon było jednym z kandydatów do spadku. Czy nowe nabytki pomogą ekipie Kamila Kieresia?
Wypożyczenia od ligowych rywali
Klub z Podkarpacia nie próżnował w czasie przerwy między rundami i powiększył kadrę. Do Mielca na wypożyczenie udał się Maksymilian Pingot z Lecha Poznań, a także piłkarz warszawskiej Legii — Igor Strzałek. Młodzi zawodnicy powinni tym samym otrzymać więcej minut i zyskać szansę na pokazanie swoich mocnych stron. Wzmocnienie linii defensywnej i ofensywnej z pewnością zwiększa wachlarz możliwości trenera Kieresia, który przygotowywał drużynę do sezonu na obozie w Hiszpanii.
Władzom klubu udało się także przedłużyć kontrakty podstawowych zawodników. Umowę z klubem przedłużyli: Piotr Wlazło, Mateusz Matras, Krystian Getinger oraz Ilya Shkurin. Przedłużenie kontraktu z białoruskim napastnikiem z pewnością ma aspekt ekonomiczny. Napastnik Stali w 18 meczach zdobył 8 goli i zanotował 5 asyst. Dobre liczby przykuwają uwagę skautów innych drużyn, przez co Stal może liczyć na dobry zarobek w przyszłości. Biało-Niebiescy potrafią dobrze wypromować swoich napastników, co potwierdza transfer z 2023 roku, gdy Said Hamulić po udanej jesieni przeniósł się do FC Toulouse. Co ciekawe, aktualnie bośniacki napastnik przebywa na wypożyczeniu w rosyjskim Lokomotivie Moskwa.
Czy pieniądze zrekompensują utratę zawodnika?
29 stycznia 2024 roku Michał Trąbka opuścił Stal na zasadzie transferu definitywnego do Wieczystej Kraków. Zawodnik, który latem został sprowadzony na zasadzie wolnego transferu, został sprzedany za 350 tys. euro (wg. danych Transfermarkt). Można powiedzieć, że jest to bardzo udana transakcja, bowiem Stal w pół roku zarobiła niezłe pieniądze. Trąbka był jednak podstawowym zawodnikiem Kamila Kieresia — zagrał w 21 meczach, zdobywając przy tym 2 gole i 1 asystę. Utrata tak ważnego zawodnika z pewnością komplikuje pracę trenerowi, czy będzie to miało wpływ na grę Stali w rundzie wiosennej?
Aktualnie Stal zajmuje 11 miejsce w ligowej tabeli z 4-punktową przewagą nad strefą spadkową. W poprzedniej rundzie klub z Mielca wielokrotnie urywał punkty rywalom z czołówki. Wygrana na wyjeździe z Legią i Pogonią nie należy do łatwych zadań, a jednak Stal potrafiła wywieźć z Warszawy i Szczecina 3 punkty. Mielczanie przez większość czasu grali jednak w kratkę i szukali stabilizacji. Jak na razie dorobek Stali plasuje ich w środku tabeli, jednak przewaga nad strefą spadkową nie jest duża i w każdej chwili może gwałtownie stopnieć. Wydaje się, że jeśli klub z Mielca podtrzyma formę z jesieni to po raz kolejny utrzyma się w Ekstraklasie.