Udany okres przygotowawczy, zwycięstwa z solidnymi zespołami, takimi jak RB Salzburg czy Qarabag, a potem rewelacyjne wejście w sezon i kwalifikacje do Ligi Konferencji. Wicemistrz Polski udanie rozpoczął sezon, zakwalifikował się do europejskich pucharów, zdobył superpuchar i po 5. spotkaniach wciąż pozostawał bez porażki w lidze. Grał ofensywnie, strzelał dużo bramek. Co więc poszło nie tak?

co się dzieje z Legią - Tomas Pekhart i Yuri Ribeiro
Fot. Legia.net

Awans do Ligi Konferencji

Ostatni dzień sierpnia, Legia gra mecz rewanżowy w Warszawie z Midtjylland i do ostatniej minuty remisuje z duńskim zespołem, co oznacza dogrywkę i jak się później okaże — rzuty karne. Zawodnicy wyglądają na dobrze przygotowanych fizycznie, zresztą niespełna dwa tygodnie wcześniej, grając w osłabieniu udaje im się utrzymać zwycięstwo w meczu z Koroną Kielce. Kibice na stadionie są pełni nadziei, że ten sezon po zeszłorocznym kryzysie w końcu będzie tym, który na nowo zbuduje pozycję Legii jako hegemona w Ekstraklasie. O awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji zadecyduje to, kto skuteczniej wykorzysta serię rzutów karnych. Jako szósty podchodzi Maciej Rosołek, który pewnie wykorzystuje swoją szansę i zostawia resztę w rękach Kacpra Tobiasza, który po raz kolejny w barwach Legii zwycięsko broni strzał z jedenastego metra. Kibice świętują awans i nie mogą doczekać się poznania grupowych rywali.

co się dzieje z Legią - Maciej Rosołek
Fot. Legia.net

Wyjazd do Białegostoku i Alkmaar

Legia przygodę w Europie zaczyna niesamowitym zwycięstwem z Aston Villą, która w tym momencie jest w czołówce Premier League. W lidze zgubiła punkty m.in. z Puszczą Niepołomice czy Piastem Gliwice, ale grając na dwóch frontach, każdy akceptuje fakt, że nie wszystkie mecze można wygrać. Przed Legią wyjazd do Białegostoku a później do Alkmaar. Dwa ciężkie mecze, które mogą mieć duży wpływ na sytuację zarówno w grupie Ligi Konferencji, jak i tabeli Ekstraklasy. Warszawska drużyna do stolicy Podlasia jedzie po tym, jak w poprzednim meczu w rewelacyjny sposób pokonuje Pogoń Szczecin, grając w osłabieniu po czerwonej kartce Artura Jędrzejczyka.

Mając w perspektywie mecz w Lidze Konferencji przed trenerem ciężkie zadanie — musi odpowiednio dysponować siłami, żeby zachować świeżość zawodników na starcie z AZ. Z Białegostoku Legia wraca pokonana, grając ostatnie minuty meczu w osłabieniu, a w głowach pojawia się pierwsze widmo kryzysu, który zaczął się kształtować już po meczu w Szczecinie. To co wydarzy się w Alkmaar to coś, co nie powinno mieć nigdy miejsca. Mimo gry w przewadze, Legia nie wywozi punktów z Holandii, wraca natomiast z traumą, bez Josue i Pankova, którzy zostają zatrzymani przez lokalną policję. W mediach społecznościowych pojawiają się filmiki przedstawiające zachowanie holenderskiej policji w stosunku do pracowników klubu, a nawet przedstawiające uderzenie prezesa klubu — Dariusza Mioduskiego. Jedyne konsekwencje jakie poniosą Holendrzy, to kara finansowa o wysokości porównywalnej do kar, które nakładano na Legię za oprawy.

co się dzieje z Legią - Dariusz Mioduski
Fot. Legia.net

Powrót do Polski i ciężki październik

Po powrocie na Wicemistrzów czeka starcie z Rakowem i wyjazd do Wrocławia, gdzie przywita ich budujący swoją formę Śląsk. Nikt nie spodziewa się tego, że w październiku uda się wygrać tylko ze Zrnijskim w Mostarze. Po porażkach z Rakowem 1:2 i 4:0 ze Śląskiem zaczyna się pojawiać temat zmiany trenera. Nie jest to jeszcze poważna kwestia, ale pierwsze głosy odnośnie zmian można zaobserwować na platformie X. Nie brakuje porównań do Lecha Poznań z poprzedniego sezonu, który mimo sukcesów w Europie, na krajowym podwórku niczego nie zdobył. Sytuacja pogarsza się po porażce ze Stalą Mielec 1:3 i wielu kibiców swoje nastawienie do trenera uzależnia od sytuacji w grupie europejskich pucharów.

co się dzieje z Legią - Legia Warszawa
Fot. Legionisci.com

Grudniowa odwilż i awans

W listopadzie Legia w końcu zdobywa trzy punkty w starciu z Radomiakiem, jednak na kolejny komplet, zaczeka aż do grudnia. W międzyczasie drugi raz wygrywa ze Zrnijskim i wizja awansu z grupy przybliża się coraz bardziej. Plan jest prosty, nie przegrać z Aston Villą albo nie przegrać z AZ Alkmaar. W Anglii niestety nie udaje się zapewnić awansu, jednak po dobrym meczu Legia wraca do Warszawy i kilka dni później pokonuje Zagłębie w Lubinie 0:3. Nastroje zaczynają się nieco poprawiać, aż do meczu z Koroną w Pucharze Polski. Warszawska drużyna traci możliwość obrony trofeum, odpadając po dogrywce w Kielcach. Sytuacji nie poprawia fakt, że bramkę tracą w ostatnich minutach meczu, mając w nogach 120 minut i perspektywę starcia z AZ, które zadecyduje o tym, czy na wiosnę będą jeszcze grać w Europie. Przed rewanżem czeka ich jeszcze ŁKS, z którym Legia remisuje, a o zmianie trenera robi się coraz głośniej.

W podobnej sytuacji znajdują się ligowi rywale Legii — Lech Poznań i Raków Częstochowa. W rewanżu z AZ, Josue zalicza dwie widowiskowe asysty, a Holendrzy grają w osłabieniu w wyniku bezpośredniej czerwonej kartki. Sytuację trenera Legii uspokaja fakt awansu z grupy i ligowe zwycięstwo z Cracovią. Już wiemy, że w lutym warszawską drużynę czeka starcie z norweskim Molde, klub który zdaniem wielu osób jest w zasięgu Wicemistrzów. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, czy Legia nie podąży ścieżką Lecha Poznań i mimo sukcesów w Europie, w lidze będzie odstawać od czołówki, a zmiana trenera nie będzie odwleczona w czasie.

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *